WPADKA PANA WŁADKA

Słowa i muzyka: Rafał Chmiel

Ref. Pływałem na statkach | D
Pływałeś na statkach
Pływałem na statkach | A
Pływałeś na statkach
Pływałem na statkach | D
Pływałeś na statkach
Z dziewczyną pana Władka | G A D

Raz mi do głowy wpadł pomysł taki | D
Z racji, że często łowię karpie i szczupaki | A
By na szczycie błękitnej głębi | G A
Swe doświadczenie pogłębić | D
Więc się wybrałem na morską wyprawę
Wraz z mym sąsiadem, panem Władysławem
Lecz nie wiedziałem, że będzie niezłe kino
Bo on płynął z dziewczyną

Gdy z portu wyszliśmy to było wspaniale
Choć łodzią bujały dość duże fale
Lecz wcale osoba ma nie była przerażona
Bo bujała się też ona
Jej ciało gnie się i napręża
Jak żagiel, a plecy giętkie jak u węża
Ja wzrok wytężam, lecz brak mi oręża
By Władka zwyciężać

Jakoś tak wyszło że się jej spodobałem
Widocznie czymś jej zaimponowałem
Choć jestem chłopak prosty, nie za mądry
To złowiłem dwie flądry
Gdzie mi do Władka tak mógłbym sądzić
Toć on jest gładki, a ja mam trądzik
Lecz błądzić nie muszę, bo morza podwoje
Zdobywamy we dwoje