sł muz. Rafał Ordak
upłynęło nam lat znienacka DA
odliczamy nasz czas w kolacjach GA
zamiast marzeń i próśb na stertach
układamy na chleb w plasterkach
dziękuję ci D
że chcesz tu być h
że znowu toczysz ze mną G
tę bitwę o codzienność A
dziękuję ci
że umiesz mi
zabronić walki z sobą
na przekór mym demonom
dzieci poszły nam w świat ukradkiem
tutaj wyrósł nam dom przypadkiem
nie gonimy już tak za chlebem
kradniemy innym nasz czas dla siebie
znów nie proszę o nic jak dawniej
kochać umiem cię już najładniej
okrywamy nasz wstyd rumieńcem
takich nocy po świt chcę więcej